Dziękuję za uśmiechnięty list od Was. Pomimo podeszłego wieku żyję w biegu. Cieszę się, że mogę coś robić i czuję się dobrze. Modlę się, żeby właśnie w takim stanie Bóg zabrał mnie do siebie, a nie zrzędzącą, schorowaną w łóżku. Z przyjemnością zostałam babcią – jest to radość mojego życia i to z tego powodu żyję na wysokich obrotach. Ostatnio rzadziej słucham radia TWR, ale czytam czasopisma, które mi przysyłacie. Dziękuję Wam za słowa otuchy.