Losy patriarchów Izraela są tragiczne. Między innymi czytamy:
Wtedy rzekł Juda do braci swoich: jaki pożytek z tego, że zabijemy brata naszego i zataimy, żeśmy go zabili? Chodźcie, sprzedajmy go Ismaelitom, nie podnosimy na niego ręki naszej, gdyż jest on bratem naszym i z ciała naszego. I usłuchali go bracia. 1Moj.37,26-27
Zastanawia mnie skąd wzięła się taka nienawiść braci do siebie. Zamiast się wspierać walczyli ze sobą aż do momentu, gdy jeden z nich został sprzedany do niewoli. Nienawiść, powolne gromadzenie się bardziej lub mniej uzasadnionych pretensji prowadzi w konsekwencji do wydarzeń, które wymykają się spod kontroli. Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o aspekt historyczny, ale niech ta historia będzie przestrogą dla nas. Relacje w rodzinie nie zawsze są dobre, brak wzajemnego szacunku, egoizm, chciwość jakże często prowadzą do sytuacji, gdy zamiast miłości w rodzinach jest nienawiść. Nie jest to Boże zjawisko, nie jest to dobre zjawisko. Może czasami warto zrezygnować ze swoich racji, aby pojednać się z rodziną? Jak wyglądają twoje relacje rodzinne i co możesz zrobić, aby były lepsze? Niech to pytanie zostanie z nami na dłużej.